Jak zwiedzać piekło?
i
"Zstąpienie Chrystusa do piekła", Hieronymus Bosch, 1550 r./MET (domena publiczna)
Pogoda ducha

Jak zwiedzać piekło?

10 porad dla ciekawskich
Wszystko Będzie Dobrze
Czyta się 1 minutę

1. Aby wkroczyć do piekła, wystarczy na przykład z zainteresowaniem i ciekawością przeczytać ten przewodnik.

2. Przechadzając się po piekle, nie musimy przejmować się nierównym brukiem. Choćbyśmy chcieli dobrze, to i tak się wywrócimy.

3. Należy również poruszać się w miarę szybko – ucieszymy tym gospodarza.

4. Nie powinniśmy jednak zbytnio sobie hulać – w końcu to piekło.

Informacja

Z ostatniej chwili! To druga z Twoich pięciu treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu. Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej!

Subskrybuj

5. Napotkanych żebraków obdarowujemy pieniędzmi, które zaraz im potem odbieramy – ten dziwny zwyczaj pozwoli nam poniewierać się w piekle do woli.

6. Uwaga miłośnicy czworonogów: w piekle dozwolone są jedynie małe ogary!

7. Nie wydajemy pochopnych sądów o mieszkaniach diabłów – możemy to zrobić dopiero po szczegółowych oględzinach.

8. W piekle nie ma kobiet – wszystkie panie zostały posłane na powierzchnię z racji indolencji czy, powiedzmy wprost, imposybilizmu diabłów.

9. Jeśli chcemy robić zdjęcia czy coś notować, proszę bardzo – liczmy się jednak z kontrolą, czy nasze działania nie odmalowują mieszkańców zbyt strasznie.

10. Jeśli boimy się mimo wszystko kradzieży, warto wziąć ze sobą rzeczy nienowe, zepsute albo nadgniłe – czegoś złego autochtoni nie wezmą.

Czytaj również:

Krwawy inkaust
i
Marc Quinn, "Self", 1991 r.; zdjęcie: Selin Alemdar/Contributor/Getty Images
Przemyślenia

Krwawy inkaust

Stach Szabłowski

Sztuka i wojna. Nie ma dwóch bardziej podobnych i jednocześnie bardziej odległych od siebie dziedzin. Kiedy Rosja gromadziła wojska przy granicy z Ukrainą, myślałem o artyście, który z krwi uczynił dzieło sztuki.

Historię naszego gatunku opisuje się niekiedy jako jedną wielką ucieczkę człowieka od tego, co pierwotne. Technoentuzjaści z Doliny Krzemowej uważają, że już prawie zwialiśmy. Jeszcze jeden wysiłek, ostatnia prosta i wkroczymy w epokę trans­humanizmu. Ludzie tej epoki to ­będzie naprawdę inna para kaloszy, nowa jakość. Tych istot nie poznają rodzone matki, a co dopiero człowiek pierwotny.

Czytaj dalej