Marcin Orliński:
Pisuje to i owo, głównie wiersze. Czasem wyda książkę, a czasem nie. W przerwach od pisania czyta, w przerwach od czytania prowadzi warsztaty literackie i juroruje w konkursach poetyckich. Na co dzień zastępca redaktor naczelnej kwartalnika „Przekrój”.
Jesienią zmieniam tryb
i staję się trochę jak grzyb.
Gdy deszcz mnie dłużej zmacza,
co nieco się zmaślaczam.
Gdy mocniej wiatr zawieje,
boczniaczę, borowiczeję.
Gdy aura zaś całkiem się psuje,
koźlarzę i opieńkuję.
W lesie albo przy drodze
staję na jednej nodze
i myśląc, jesień że już,
przekrzywiam kapelusz.
Marcin Orliński:
Pisuje to i owo, głównie wiersze. Czasem wyda książkę, a czasem nie. W przerwach od pisania czyta, w przerwach od czytania prowadzi warsztaty literackie i juroruje w konkursach poetyckich. Na co dzień zastępca redaktor naczelnej kwartalnika „Przekrój”.
Data publikacji:
17.09.2021