Dlatego obrazy
i
Ala Savashevich, „Poza. Pozycja. Sposób”, 2019, wideo, 0'57", mat. prasowe Miesiąc Fotografii w Krakowie
Przemyślenia

Dlatego obrazy

czyli Miesiąc Fotografii w Krakowie
Stach Szabłowski
Czyta się 20 minut

Nie mają Państwo już siły do rzeczywistości? Jeżeli tak, to przestrzegam – omijajcie z daleka krakowski Miesiąc Fotografii. Albo wręcz przeciwnie, koniecznie weźcie w nim udział.          

Legendarny ­– nie bójmy się tego słowa – Miesiąc Fotografii obchodzi 20. urodziny. Tegoroczna edycja ma jubileuszowy rozmach. Na dokładne obejrzenie wszystkich wystaw trzeba byłoby mieć z pół tygodnia i solidnie schodzić Kraków, aż do Nowej Huty. Na tym szlaku jest kilka momentów pięknych, inne poruszają emocje i sumienia. Są też chwile tak futurystyczne, jak tylko potrafi być cyberpunkowa teraźniejszość, w której właśnie kończy się człowieczeństwo, natura, a także fotografia, jakie znaliśmy – i zaczyna się coś nowego, definiowanego przez technologie o sztucznej, ponadnaturalnej inteligencji. Przede wszystkim Miesiąc Fotografii jest zaangażowany w rzeczywistość

Informacja

Twoja pula treści dostępnych bezpłatnie w tym miesiącu już się skończyła. Nie martw się! Słuchaj i czytaj bez ograniczeń – zapraszamy do prenumeraty cyfrowej, dzięki której będziesz mieć dostęp do wszystkich treści na przekroj.org. Jeśli masz już aktywną prenumeratę cyfrową, zaloguj się, by kontynuować.

Subskrybuj

Czytaj również:

Krwawy inkaust
i
Marc Quinn, "Self", 1991 r.; zdjęcie: Selin Alemdar/Contributor/Getty Images
Przemyślenia

Krwawy inkaust

Stach Szabłowski

Sztuka i wojna. Nie ma dwóch bardziej podobnych i jednocześnie bardziej odległych od siebie dziedzin. Kiedy Rosja gromadziła wojska przy granicy z Ukrainą, myślałem o artyście, który z krwi uczynił dzieło sztuki.

Historię naszego gatunku opisuje się niekiedy jako jedną wielką ucieczkę człowieka od tego, co pierwotne. Technoentuzjaści z Doliny Krzemowej uważają, że już prawie zwialiśmy. Jeszcze jeden wysiłek, ostatnia prosta i wkroczymy w epokę trans­humanizmu. Ludzie tej epoki to ­będzie naprawdę inna para kaloszy, nowa jakość. Tych istot nie poznają rodzone matki, a co dopiero człowiek pierwotny.

Czytaj dalej